Aaaaaa. Event Huba kupię.

Szala goryczy się przelała. Za dużo danych z aplikacji, za dużo aplikacji (i coraz więcej), SQLe za drogie, koniec końców analiza czegokolwiek wymaga fury dolarów albo anielskiej cierpliwości i saperskiej precyzji, żeby nic nie wybuchło, żeby nie wysadzić produkcji i żeby zdążyć wyciągnąć cokolwiek ciekawego w ciągu dniówki.

Czas na zmiany. Od przyszłego tygodnia zaczynamy ogarniać Event Huba, Storage i dedykowane workery, a ja już teraz zabieram się za wdrożenie się w temat. Bo niby wiem o co chodzi, ale dopóki sam kodu nie napiszę to się nie liczy. Na początek Azure Friday, a potem chyba dokumentacja. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy będzie przeklinanie 😉

 

Machine Learning Hands-on

Umieszczenie tego wideo z MVA na kanale youtubowym Azure spowodowało, że wróciłem do tematu Machine Learning i obejrzałem sobie takie krótkie wideo wieczorem.

Wstęp trochę przydługawy, ale daje pogląd na to co teraz jest dostępne, od czego zacząć, z czym się zapoznać. No i pokazuje demo. W zasadzie nie ma co pisać najlepiej obejrzeć samemu:

Ignite 2016 day 1 (Turbo Tech Week go!)

Ależ to będzie tydzień, od poniedziałku do piątku Ignite 2016 czyli jedna z dwóch najważniejszych konferencji Microsoft w roku. Dzień przerwy, a w niedzielę ruszam na północ żeby od poniedziałku do wtorku pławić się w Azurowej wiedzy na Azure Day Poland.

No ale do Ignita, garść pierwszych wrażeń z tego czego udało mi się posłuchać i jednym okiem podejrzeć.

Continue reading “Ignite 2016 day 1 (Turbo Tech Week go!)”

Nowości na MVA

Co jakiś czas wchodzę na portal Microsoft Virtual Academy, żeby zobaczyć, czy nie pojawiły się jakieś ciekawe kursy. Zwykle poluję na te dłuższe, kilkugodzinne, które są o tyle ciekawe, że oprócz solidnej dawki wiedzy zawierają też dema usług pokazujących bardziej szczegółowo różne ich aspekty niż krótsze video, które można znaleźć np. na Channel9.

Okazało się, że w ciągu ostatniego tygodnia pojawiły się co najmniej dwa ciekawe wpisy – jeden o Service Fabric, który powolutku próbuję sobie okiełznać (powolutku bo póki co nie korzystam z tej usługi w pracy, więc na tyle na ile pozwalają “pogodziny”), drugi o Azure Functions (ależ mnie ten temat prześladuje!) i opartych na nich nano serwisach. Czyli mikro serwisy, ale one step further? Zobaczymy, będzie oglądane.

Azure Functions by Troy Hunt

Czyli następny “duży” w Microsoftowym, Azurowym świecie pisze o tej usłudze. Ja tam nadal jestem trochę obrażony, ale że wyszły mi inne tematy, to badanie dziwnego zachowania schedulera jeszcze sobie leży na liście to-do. Wracając jednak do sedna – Troy Hunt pisze jak zwykle na przykładzie swojego sztandarowego serwisu – Have I Been Pwned, który hostuje w Azure. Podaje tam swój use case z demonstracją wykonania i efektów, które akurat on osiągnął. Porusza też kwestię kosztów. Można przeczytać, chociaż mnie tam już wiele nie zaskoczyło. Za to całego bloga zdecydowanie warto odwiedzać. W kontekście Azure można tam znaleźć jeden z lepszych w Internecie opisów wykorzystania Storage (akurat Table Storage) i możliwości tej usługi. Polecam.

onyszko.com

Czyli znany ekspert bloguje. Z resztą nie pierwszy raz, ale kiedy poprzednio blogował więcej, ja jeszcze nie zajmowałem się na co dzień branżą IT, a już chmurą to wcale.

Tomasz Onyszko w ciągu ostatniego kwartału wskrzesił, czy też raczej rozpoczął na nowo, swojego bloga na którym znaleźć można przemyślenia zarówno związane z techem jak i z życiem czy karierą jako takimi. Wpisy nie pojawiają się powalająco często, ale są bez wątpienia ciekawe i co chyba najważniejsze nie wzięte z sufitu tylko podparte solidnym doświadczeniem. Ostatni post dotyczący (w dużym uproszczeniu) prywatności, przetwarzania danych na pieniądze – kawał contentu, nie tylko nakreślającego koncepcje, ale też bardzo, bardzo praktycznego.

Czytam, polecam. Tomasz Onyszko blog.

Microsoft Cloud Germany

Od dziś Microsoft Azure dostępny jest z dwóch nowych centrów w Europie. Niby nic takiego, nie pierwsze i nie ostatnie poszerzenie portfolio centrum danych. No a jednak różnica jest. Nowe centra operują na odmiennych zasadach, stworzonych specjalnie pod kątem wymogów podmiotów z Unii Europejskiej. Zarządzane są przez data trustee czyli organizację odrębną od Microsoft, która gwarantuje zgodność ochrony gromadzonych w centrach danych z unijnymi przepisami.

Oczywiście od strony technicznej mamy 100% meh, nic (albo niemal nic) nowego, ot jeszcze więcej możliwości rozproszenia usług na terenie Europy, ale z punktu widzenia biznesu, pod kątem spełnienia zasad ochrony danych klientów i własnych, zgodności z czasem restrykcyjnymi restrykcjami branżowymi (bankowość, ubezpieczenia, zdrowie, itp) jest to bardzo duży krok naprzód i możliwość otwarcia się Azure na podmioty dotąd oporne. Z czego należy się cieszyć bo z punktu widzenia developera, projektanta, architekta wzrasta liczba potencjalnych klientów na usługi. Yay, kolejne wyzwania! 🙂

Co zanim wejdziemy w PaaS? Radzi IBM.

Żeby nie było, że tak tylko Azure i Azure, staram się czasami przynajmniej zerknąć co inni mają, albo co piszą. Dziś wstępniak do wykorzystania i wdrożenia PaaS na blogu Cloud Computing IBMa. Wpis jest pewną zachętą do zapoznania się z większym materiałem, który IBM już dość dawno udostępnił – Practical Guide to Platform as as Service. Sedno stanowi osiem wybranych cech technicznych i organizacyjnych korzystania z PaaS, nad którymi dobrze pochylić się przed podjęciem decyzji o migracji aplikacji na platformę chmurową. Techniczne dotyczą głównie architektury, sposobów działania usług, kontenerów integrowania systemów. Organizacyjne z kolei narzędzi i metod pracy nad tworzeniem projektu (zastosowanie agile, nowe narzędzia developerskie oraz inne podejście do deploymentu).

Całość wraz z linkiem do wspomnianego wyżej guide’a tutaj:
https://www.ibm.com/blogs/cloud-computing/2016/09/acquiring-using-paas/

Functions, Flow, PowerApps

Co prawda na Azure Functions nadal jestem nieco obrażony i dochodzenie w sprawie dziwnego (nie)działania schedulera trwa, ale trzeba przyznać, że potencjalnie ta usługa może stanowić o sile chmury Microsoftu. Oprócz tego mamy Flow, czyli takie uproszczone Logic Apps wystawione na zewnątrz, a na dokładkę PowerApps pozwalające we względnie prosty sposób utworzenie np. mobilnej aplikacji, która będzie prezentowała informację ze wskazanych źródeł.

Wszystkie trzy wymienione oparte są o koncepcję serverless, więc nie stoi za nimi żaden rodzaj mniej lub bardziej zakamuflowanej infrastruktury (ani IaaS, ani PaaS), dodatkowo wszystkie umożliwiają tworzenie aplikacji via browser, bez skomplikowanych, dużych IDE.

Czy to się nadaje do tworzenia dużych systemów? Pewnie nie, ale z pewnością nadaje się do bardzo szybkiej integracji różnych API w niezbyt skomplikowane aplikacje. Bez dwóch zdań warto ogarnąć te technologie, nawet będąc inżynierem informatykiem, który się Assemblerowi nie kłaniał 😉

Parę słów więcej na ten temat na Azure Blog.

Kontenery, kontenery

Jadąc na ostatnie spotkanie Azure User Group w Warszawie słuchałem sobie podcastów, w tym między innymi jednego odcinka o kontenerach. Do tej pory nieco stroniłem od tej działki, nie bardzo wiedziałem o co chodzi, kojarzyłem jednak, że jest to nieco infrastrukturalny temat, więc wolałem się trzymać od niego trochę na uboczu. Podcast troszkę mi dał, ale na koniec jednak pozostałem z pewnym rodzajem niekomfortowej niejasności. Prawie byłem gotów zachować status quo w moich relacjach z kontenerami (chłodna tolerancja ;)), ale jak to w życiu bywa, wiele czasu nie minęło, a okazało się, że prawdopodobnie będziemy jakiś zakupiony software stawiać w pracy via Docker. No i wyszło, że trzeba ogarnąć.
Materiałów jest w Internecie zapewne mnóstwo, ale ja jestem przyzwyczajony do sięgania do sprawdzonych miejsc. Jako że Pluralsighta (jeszcze) nie subskrybuję, to przejrzałem MVA i okazało się, że nie tak dawno pojawiło się video z podstawowymi informacjami i kilkoma demo. Zabieram się zatem za Dockera. Wish me luck.