Hardcorowych dni ciąg dalszy, dziś bez ZUS, ale za to z 700km jazdy po krajowych drogach, w tym dwukrotnym przejazdem przez Częstochowę (the horror!).
Ale dla chmurowych wojowników, to nie może być powód! Azure Service Profiler. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Okazuje się, że jest tool, który można wykorzystać nie tylko w Azure, wspomagający monitorowanie i diagnostykę aplikacji. Zejście od poziomu ogólności histogramu czasów wykonania przez wykres historyczny czasów obsługi przez zapis kroków wykonanych podczas obsługi konkretnego żądania po kod każdego z tych kroków. To trzeba zobaczyć:
Parafrazując pewnego pana – skąd oni biorą te cudowne zabawki?