Troszkę wstyd zawsze przyznać, że nie zna się tego typu rzeczy. Zwłaszcza kiedy wyglądają na takie całkowicie podstawowe funkcjonalności i były tam, na wierzchu, od zawsze. Warto więc cały czas walczyć ze starymi nawykami i “błędami młodości”, kiedy będąc początkującymi, mało doświadczonymi, z ograniczoną wiedzą wyrobiliśmy sobie metodę pracy z narzędziami.
Pomagają w tym wpisy takie jak ten, z jednego z moich ulubionych blogów developerskich, nieocenionego Scotta Hanselmana – Visual Studio’s most useful (and underused) tips.
Moi faworyci, których przyznaję nie znałem, albo jakoś nie używałem szczególnie świadomie to przesuwanie zaznaczonego kodu skrótami klawiszowymi (o matko, jakie to jest piękne!) oraz wszystkie, których opis sprowadza się do “Press … and start typing”. Przywykłem do tego w Windowsach i w sumie dlaczego nie pracować tak też w VS?